Potrzebne:

- 70-100dkg karkówki,
- ok. 1 kg kapusty kiszonej,
- duża cebula,
- 1-3 ząbków czosnku (według uznania)
- kilka suszonych grzybów (podgrzybki lub prawdziwki)

Karkówkę podzielić na plastry, ale do ok. 1 cm do dołu. Nie wiem,
jak to wytłumaczyć. Pieczeń musi od dołu być jednolitym kawałem
mięcha.

Całość mięsa doprawić w zależności od upodobań: sól,
pieprz, papryka, odrobina majeranku.  Pomiędzy ponacinane plastry
włożyć trochę posiekanego czosnku.

Do naczynia nalać trochę oliwy. Na środku ułożyć doprawione
mięsko, wokół mięsa rozłożyć posiekaną cebulę, a na cebulę
rozłożyć cienką warstwę kiszonej kapusty. Na kapustę wrzucić
grzyby ( mogą być suche, mogą być uprzednio namoczone). Grzyby
przykryć resztą kapusty.

Całość podlać dużą szklanką wody,
wstawić do piekarnika (180 stopni)  Po około 1,5 godzinie potrawa jest gotowa.

Czasami musisz do niej zajrzeć, by sprawdzić, czy nie wymaga podlania odrobiną wody.
Myślę, że równie dobrze można ją na koniec podlać niedużą ilością
niezbyt wytrawnego wina.